środa, 21 sierpnia 2013

Drugi roczek, bransoleta i zakupy

To już dwa lata minęły, od momentu założenia bloga. Kiedy??? Doprawdy nie wiem kiedy to zleciało. Nie obraziłabym się jakby czas troszkę zwolnił...
No i jaki był ten rok? Przykro pisać, ale znów zabrakło regularności, ale myślę że wynika to z tego że w moim życiu pojawiła się druga pasja - bieganie. Jednak ostatnie miesiące, zupełnie niebiegowe z konieczności, zaowocowały moją realizacją na płaszczyźnie twórczej ;) Były bardzo intensywne pod względem biżuteryjnym, a dodatkowo zainteresowałam się scrapbookingiem. Jesienią zaszła zmiana w wyglądzie bloga. Obiecywać sobie coś na nadchodzący rok? Chyba nie... Dziękuję wszystkim tym, którzy byli ze mną przez ten rok, szczególnie tym, którzy poświęcili chwilę żeby zostawić po sobie jakiś ślad. Sprawiacie wiele radości :).

A teraz, coby udowodnić, że te ostatnie miesiące rzeczywiście były intensywne, pokazuję bransoletę. Znowu na bazie, tym razem takiej metalowej, zszytej materiałem, nadającej się do formowania.


Wczoraj przyszły do mnie dwie paczki, obydwie z rzeczami do scrapbookingu ;) Byłam miło zaskoczona sklepem scrap.com.pl. Nie dość, że dostałam gratis, to jeszcze zakupy przyszły w takim uroczym opakowaniu:
A tu nowe zdobycze:



Powiem tylko, że nie próżnowałam i efekty pokażę najprawdopodobniej jutro. Trzymajcie się :)

4 komentarze:

  1. Oj, znam to z własnego doświadczenia. Ale im więcej pasji tym lepiej, mimo że coraz mniej czasu zostaje na każdą z osobna ;) Bardzo ciekawa bransoleta, zdradzisz co to za kamień w centralnej części?

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki ;) A z kamieniem to przykro mi, ale nie pomogę, bo kompletnie się na tym nie znam, a kupowałam go wieki temu ;(

    OdpowiedzUsuń