piątek, 2 września 2011

Prawie lustrzane odbicie

W tam wszystkich Zaglądających w nowym roku szkolnym. Niestety. Nienawidzę chodzić do szkoły, a jeszcze bardziej nie lubię (to trochę mało powiedziane) zrywać się z łóżka o takich "tropikalnych" (dziś usłyszałam te określenie w kontekście wczesnych godzin porannych, i bardzo przypadło mi ono do gustu ) porach. A jeszcze jak dziś dowiedziałam się, że będę mieć co najmniej 5 dodatkowych lekcji w tygodniu, to się załamałam. I ja w tym miejscu się pytam szanownych nauczycieli: Gdzie w takim razie się podział czas na "koraliki", moją jedyną, niedawno odkrytą pasję? Szczególnie, że jeszcze wczoraj, podczas uroczystego rozpoczęcia roku, pewna pani z grona pedagogicznego zapewniała nas, że w tym roku szkoła będzie kładła szczególny nacisk na rozwijanie pasji i zainteresowań uczniów. No przecież to jest sprzeczne.
Biorąc pod uwagę wyżej wymienione fakty, postanowiłam nie marnować ani minuty, być może ostatniego luźniejszego piątku, i pokazać nowo powstały wisior o roboczej nazwie  Prawie lustrzane odbicie. Wisior wykonany w bardzo lubianej ostatnio przeze mnie technice haftu koralikowego. Spędziłam nad nim 6 koralikowych godzin, ale chyba warto było. Co Wy o nim sądzicie? A właśnie mam jeszcze pytanie: ponieważ jak pewnie zauważycie oglądając zdjęcia, wisiora nie można jeszcze ni jak zawiesić, czy macie na niego jakiś sposób? Może dopleść zawieszkę, miej więcej taką jak w ostatnim wisiorze, może dorobić koralikowy sznur, a może macie jeszcze jakieś pomysły? Pozdrawiam i czekam na podpowiedzi :)






7 komentarzy:

  1. Nazar- to takie moje pierwsze skojarzenie gdy zobaczyłam wisior. Oczywiście jest inny, ale trochę go przypomina.
    Myślę, że koralikowa zawieszka za bardzo nie pasuje. Zniszczyła by urok wisiora, a to byłaby naprawdę duża strata. Lepszy byłby sznur z koralików.

    OdpowiedzUsuń
  2. Lien, dziękuję za podpowiedź i wizytę. Nie pozostaje mi nic innego jak złapać wolną chwilę i wykoralikować sznur :). A o jakiej długości myślałaś- takiej na dekolt czy może dłuższy ?

    OdpowiedzUsuń
  3. mi tez eis wydaje że najlepszy by był sznur z koralików ;) bardzo fajny wisior ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Widzę, że odpowiadam z "drobnym" opóźnieniem, więc z góry przepraszam.
    Tak patrzę na zdjęcie, zastanawiam się nad długością sznura i nie wiem:) Wydaje mi się, że lepszy byłby krótszy, ale nie jestem pewna. Chyba i tak i tak wyglądał by bardzo ładnie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Dzięki za odpowiedź :) . Muszę Ci powiedzieć, że jak się już zostawi jakiś projekt do dokończenia "kiedyś" to baaaaaardzo trudno "kiedyś" do niego wrócić ;) No ale może w weekend przyjdzie na niego czas. Pozdrawiam i dziękuję za wizytę.

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziękuję za schematy oraz dodanie mojego bloga na pasek boczny :*

    OdpowiedzUsuń
  7. Och i ach :) podziwiam misterne wykonanie :)

    OdpowiedzUsuń