To tyle tytułem wstępu, teraz przejdę do rzeczy. Otóż moja pierwsza wymianka za mną :) Moją "ofiarą" była E_W . Nie powiem, stresu się najadłam (spodoba się, czy nie?), ale zdecydowanie warto było. Z resztą oceńcie sami, oto co dostałam od Eli:
Wzorki, którymi ozdobiony jest kalendarz i jego kolorystyka jest boska- uwielbiam takie klimaty. Co ciekawe, wcale nie mówiłam o tym Eli, ale idealnie trafiła w mój gust :)
Jeszcze raz serdecznie Ci Elu dziękuję :) Bardzo się cieszę, że w końcu na własnej skórze przekonałam się, że wymianki rzeczywiście bardziej poprawiają humor niż zakupy ;) Chyba wpadłam w sidła wymiankowe- jak ktoś byłby chętny na małą wymiankę to serdecznie zapraszam :)
Jeszcze Wam powiem, że u mnie ruszyła produkcja świątecznych prezentów. Jak tylko coś skończę to Wam pokażę. Pozdrawiam.
Trochę trudno zobaczyć bransoletę, ale wydaje się naprawdę ładna.
OdpowiedzUsuńWiem, zdjęcia beznadziejne :(, troszkę je "poprawiłam". Może coś pomogło?
OdpowiedzUsuń