sobota, 2 sierpnia 2014

Magazyn Mollie potrafi lipiec/sierpień 2014

Witajcie. Ostatnio przeglądając internet w poszukiwaniu inspiracji, natknęłam się na mniej więcej takie zdjęcie:

magazyn "Mollie potrafi". Długo nie wytrzymałam i poleciałam do Empika. Już po przelotnym przejrzeniu w autobusie byłam zadowolona. Gazeta jest przepięknie wydana. Jakoś tak utarło się, że kiedy myślę o jakimś rękodzielniczym piśmie, mam przed oczami gazetkę w "babcinym stylu". Wydrukowana na szarym papierze, modelki na zdjęciach poubierane w ciuchy z zeszłej epoki, po prostu brzydko wykonana! A przecież rękodzieło nie jest takie. Przeciwnie, ono upiększa dzisiejszą rzeczywistość. Szczęśliwie "Mollie potrafi" przełamuje ten stereotyp. Ładne zdjęcia i grafiki aż krzyczą "WEŹ SIĘ DO ROBOTY!!!" ;)



Co jeszcze spodobało mi się w gazecie? To, że jest bardzo treściwa. Nie lubię kiedy wydam kasę, a później okazuje się, że połowa gazety to reklamy, a reszta to teksty o niczym. Tutaj oczywiście też są reklamy, ale jest ich zaledwie kilka (bodajże 6 + 2 na okładkach), na 122 strony. Magazyn jest wypełniony masą instrukcji krok po kroku. Tutaj każdy znajdzie coś dla siebie: trochę biżuterii, szydełka/drutów, szycia, filcowania i innych technik.

W "Mollie" znajdziemy też krótkie teksty np. relacje, inspiracje. Dodatkowo w gazecie umieszczono przepisy kulinarne. Gazeta ukazuje się raz na dwa miesiące, kosztuje 12 zł. Po zakupnie uważam, że to dobrze wydane pieniądze, a magazyn polecam.

16 komentarzy:

  1. Tak jak powiedziałaś gazetka z rękodziełem kojarzy mi się z jednym- moherowe berety! Ale faktycznie ta zaskakuje, wygląda bardzo ciekawie;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie! Naprawdę polecam sprawdzić. Pozdrawiam :)

      Usuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  3. Mollie kupowałam na początku (mam chyba 3 czy 4 numery), ale o wiele bardziej do gustu przypadło mi brytyjskie wydanie ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. A skąd ten zastój? Czekamy na nowy post :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Julia, klasa maturalna... Ale jak mi się miło zrobiło :) Dziękuję!!!
      Nawet mam coś do pokazania, ale to jeszcze trochę musi poczekać na "premierę". Ale skoro taka motywacja zewnętrzna jest, to może coś się uda wcześniej :)

      Usuń
  5. brzmi zachęcająco, chyba również muszę się zapoznać :)

    OdpowiedzUsuń
  6. pozdrawiam i dzięki za ciekawe wpisy :) byle tak dalej!

    OdpowiedzUsuń
  7. ciekawy blog, będę zaglądać częściej :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. świetny wpis :) pozdrawiam i będę zaglądał częściej

    OdpowiedzUsuń
  9. chyba także poszukam tego magazynu :)

    OdpowiedzUsuń
  10. faktycnie, magazym jest wart wiele, ja także polecam!

    OdpowiedzUsuń
  11. Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że w maju w końcu czas pozwoli na powrót do rękodzieła :)

      Usuń